Lekcja nr 15: Lassen Sie mich bitte in Ruhe! - czyli jak poradzić sobie w trudnych dla opiekunki sytuacjach
Starsi ludzie mają swoje dolegliwości i zmartwienia. Zdarza się również, że mają zły dzień - są wtedy rozdrażnieni i niemili. W takich sytuacjach najważniejsza jest rozmowa. Warto przygotować sobie kilka podstawowych zwrotów i zdań, za pomocą których można w razie potrzeby szybko uspokoić lub pocieszyć podopiecznego. Pamiętajcie, że mogą się one przydać w każdej chwili i nie będzie wtedy czasu na wertowanie słownika, dlatego lepiej nauczyć się ich na pamięć.
1
Rankiem usłyszałam krzyk dobiegający z pokoju pani Doris. Pomyślałam, że pewnie źle się poczuła i natychmiast poszłam sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że starsza pani była podenerwowana, ale nie chciała mi nic powiedzieć. Upewniłam się, że nic jej nie grozi i pozwoliłam jej zostać samej. Powiedziałam, że przyjdę, gdy przygotuję śniadanie.
Odsłuchaj dialog
Ukryj
Ukryj
2
Kiedy wróciłam, poprosiłam panią Doris, by mi opowiedziała o tym, co się zdarzyło wcześniej. Obiecałam, że postaram się jej pomóc. Powiedziała, że przyśnił jej się zmarły mąż i jest jej smutno, że już go przy niej nie ma. Pocieszyłam ją i przypomniałam, że ma rodzinę, która o niej pamięta. Po naszej rozmowie zaproponowałam pójście na śniadanie.
Odsłuchaj dialog
Ukryj
Ukryj
3
Pani Doris nie tknęła posiłku. Twierdziła, że jej nie smakuje. Chciałam podać coś innego, ale wtedy nagle straciła apetyt. Odmówiła także zażycia lekarstw i zganiła mnie za to, że próbuję ją pouczać. Aby zakończyć dyskusję, pozwoliłam pani Doris zostać w łóżku i zaproponowałam, że poczytam jej książkę.
Odsłuchaj dialog
Ukryj
Ukryj
4
Wpadłam na pomysł, aby wspólnie z panią Doris rozwiązywać sudoku. Bardzo lubiła to zajęcie, a ja wiedziałam, że ono umili nam czas i będzie znakomitą gimnastyką dla umysłu starszej pani. Okazało się jednak, że moja podopieczna nie może sobie przypomnieć tej gry. Spokojnie powiedziałam, że wyjaśnię jej zasady.
Odsłuchaj dialog
Ukryj
Ukryj
5
Pani Doris zależało na przesadzeniu kwiatków i uznałam, że nadszedł czas, by w końcu się tym zająć. Zmartwiła się, że nie mamy odpowiednio dużej doniczki, ale zrobiłam jej niespodziankę - kupiłam ją podczas ostatnich zakupów. Starsza pani, dawniej aktywna w pracach ogrodowych, bardzo się ucieszyła, że pamiętałam o jej prośbie.
Odsłuchaj dialog
Ukryj
Ukryj
Dodaj komentarz
Komentarze