ATERIMA MED to pewna, legalna i bezpieczna firma – jesteśmy na rynku od 2011 roku
Ponad 100 000 razy! Na tyle zleceń wyjechali z nami nasi Opiekunowie przez ponad 10 lat.
Wypłacamy wynagrodzenie zawsze na czas – zgodnie z umową i wcześniejszymi ustaleniami.
Na 78% wszystkich naszych ofert wyjeżdżają ci sami, zadowoleni Opiekunowie. Znajdź swoją stałą ofertę!
Jesteśmy firmą nr 1 w branży opiekuńczej według rankingu firm na portalu opiekunki24.pl.
9,7/10 – nasza ocena wśród polecających nas Opiekunów. Dołącz do grona zadowolonych Opiekunów – sprawdź nasze oferty!
W naszej codziennej pracy kierujemy się mottem: „zaopiekuj się naszym Podopiecznym, a my zaopiekujemy się Tobą”.
Nasi Opiekunowie mają dostęp do bezpłatnych webinarów „Profesjonalni w opiece" z przydatnymi wskazówkami dotyczącymi opieki nad osobami starszymi.
Zapewniamy stałą i indywidualną opiekę Koordynatora.
Nasi Opiekunowie mogą korzystać z nieodpłatnych i indywidualnych porad prawnych.
Organizujemy przejazd w obie strony i zapewniamy bezpieczną podróż ATERIMA Busem od drzwi do drzwi.
Zapewniamy wsparcie psychologiczne przez telefoniczne konsultacje z psychologiem.
Nasi Opiekunowie mają dostęp do wsparcia językowego przez indywidualne konsultacje z lektorem języka niemieckiego oraz kursy językowe.
Zapewniamy wsparcie merytoryczne przez telefoniczne konsultacje w zakresie opieki z Ekspertami Biura Medycznego ATERIMA MED.
Ubezpieczamy każdego Opiekuna prywatnym ubezpieczeniem medycznym, które uprawnia do korzystania z bezpłatnej opieki medycznej na terenie Niemiec i Polski.
Mamy sprawdzone oferty – aktualizujemy status oferty każdorazowo ze zmiennikami.
Mamy zlecenia w atrakcyjnych regionach Niemiec – sprawdź nasze oferty!
Mamy blisko 1000 sprawdzonych ofert – pomagamy dopasować je do preferencji Opiekuna.
Do grona Opiekunów ATERIMA MED dołączył właśnie kolejny Opiekun – dziękujemy za zaufanie.
Teraz nasze oferty przegląda 17 osób. Sprawdź dostępne zlecenia i zarezerwuj najlepsze dla siebie.
W tej chwili nasi Koordynatorzy potwierdzają oferty z 23 Opiekunami.
Dziś zlecenie w Niemczech rozpoczyna aż 64 Opiekunów.
image/svg+xml

Zaopiekowani.TV - 1. Odcinek: "Zrozumieć starość"

Słuchaj podcastu!

arrow
mic

Lub oglądaj wideo:

O czym jest 1. odcinek Zaopiekowani.TV?

Zapraszamy gorąco do obejrzenia pierwszego odcinka z cyklu Zaopiekowani.TV, którego gospodynią jest Alina Kamińska, aktorka teatralna i telewizyjna oraz ambasadorka naszego programu, na co dzień opiekująca się Mamą z demencją. 

Premierowy odcinek poświęcony jest – jak nietrudno zgadnąć - starości. Często kiedy o niej myślimy to przywołujemy obraz osoby słabszej, mniej sprawnej, powolnie wykonującej proste czynności. To naturalne, a jednak zdarza się, że tracimy cierpliwość. „Dlaczego on tak długo wkłada te buty”; „Czemu ona tak powłóczy nogami i drobi kroczki, w takim tempie na pewno się spóźnimy…” - irytujemy się.

A gdyby tak móc wejść w te „przysłowiowe buty”? I poczuć co to znaczy starość na własnej skórze?

To wyzwanie podejmuje nasza prowadząca i testuje specjalistyczny kombinezon geriatryczny, który symuluje jak to jest być starszym człowiekiem. Z pomocą Iwony Przybyło, pielęgniarki z wieloletnim stażem w zawodzie, a jednocześnie Dyrektorki Biura Medycznego w ATERIMA MED, ma możliwość sprawdzić, jak wiele wysiłku osoba w podeszłym wieku musi włożyć w wykonywanie najprostszych czynności, jak wielu trudnościom musi stawiać czoła.

W #aterimamed czekamy na Wasze opinie i komentarze.

Twórz z nami Zaopiekowani.TV

Czekamy na Wasze pomysły na kolejne odcinki. Jeśli chcecie wystąpić w naszym studiu, zgłaszajcie się do nas na Facebooku lub poprzez WhatsApp. W opisie dodajcie koniecznie: #zaopiekowanitv

Co to jest Zaopiekowani.TV?

Zaopiekowani.TV – nowe telewizyjne „talk-show” powstało specjalnie dla Opiekunów osób starszych. Będzie to cykl odcinków tworzony przy Waszym udziale, aby wspierać osoby, które na co dzień zawodowo zajmują się opieką nad seniorami, ale także te, które trud ten podejmują nieustannie, otaczając troską najbliższych – w swoich domach.

Każdy z odcinków będzie miał swój temat przewodni. Oprócz tego zaproponujemy część, którą nazwaliśmy „narzędziownią”. Jak łatwo się domyślić w „narzędziowni” będziemy przedstawiać proste i praktyczne porady jak radzić sobie w codziennych sytuacjach z podopiecznymi. Odczarujemy także wiele mitów dotyczących podstawowych czynności, jak choćby karmienie, ubieranie czy higiena i co najważniejsze - odpowiemy na Wasze pytania o konkretne sytuacje.

Do pracy nad programem Zaopiekowani.TV ponownie zaprosiliśmy Alinę Kamińską, która poza pracą uczestniczy aktywnie w życiu społecznym i udziela się charytatywnie: „Ogromnie się cieszę, że mogę poprowadzić cykl Zaopiekowani.TV jako podziękowanie za zaangażowanie oraz serce, jakie każdego dnia wkładacie w pomoc podopiecznym. Skąd wiem, jakie to ważne? Sama na co dzień opiekuję się mamą w podeszłym wieku z zaawansowaną demencją” – mówi gospodyni nowego programu.

Trudno o lepszą prowadzącą, która już dziś zapowiada, że do kolejnych odcinków będzie zapraszać ciekawych gości, w tym ekspertów z branży medycznej, specjalistów od opieki senioralnej, a także Was – Opiekunów, którzy o tej wymagającej pracy wiedzą najwięcej. – „Wiele możemy się od siebie nauczyć, dlatego chcemy razem z Wami tworzyć Zaopiekowani.TV i dać możliwość dzielenia się Waszym doświadczeniem i historiami” – dodaje Alina.

W programie na stałe zagości Iwona Przybyło. Jej rozległa wiedza, wieloletni staż pracy w zawodzie, a także naturalna serdeczność z pewnością przyciągną sporo widzów, którzy liczą na profesjonalną i praktyczną pomoc.

Skąd pomysł na Zaopiekowani.TV?

Wiosną odbyła się Ogólnopolska Konferencja on-line dla Opiekunów pod hasłem „Rozumieć siebie, czyli partnerstwo w opiece”, którą poprowadziła Alina Kamińska. Po tym wydarzeniu, w którym udział wzięło ponad 1000 osób, napłynęło do nas całe mnóstwo pytań i próśb o więcej porad. Wielu Opiekunów dzieliło się wówczas swoimi historiami i problemami, z którymi muszą sobie radzić na co dzień. Pytaliście co robić, by było Wam łatwiej, a Podopiecznym lepiej. Nie mogliśmy pozostać obojętni na te wszystkie głosy. Tak właśnie narodziła się myśl – chcemy się z Wami częściej spotykać i poruszać to, co dla Was ważne, żebyście także poczuli się zaopiekowani.

Zawsze podkreślamy, że ATERIMA MED tworzą ludzie, którzy rozumieją, że wsparcie i opieka potrzebna jest zarówno Podopiecznym, jak i Opiekunom, bo w opiece każdy dzień jest inny i przynosi inne wyzwania. Chcemy Wam pomóc podejmować je w poczuciu bycia zaopiekowanym.

Wolisz czytać niż oglądać? Zapoznaj się z treścią 1. odcinka Zaopiekowani.TV

W pierwszym odcinku talk – show „Zaopiekowani”, aktorka Alina Kamińska doświadcza trudności związanych z procesem starzenia, ubierając specjalny kombinezon geriatryczny. Ekspertka, pielęgniarka Iwona Przybyło opowiada o wyzwaniach, jakie stawia starość, wskazując m.in. na problemy ze smakiem oraz utratę pragnienia u seniorów. Pojawia się także w dyskusji wątek dotyczący tego, dlaczego witamina D3 jest tak istotna dla zdrowia. Symulacja starości rzuca światło na potrzeby osób starszych, zmuszając do refleksji nad empatią i odpowiednią opieką. Program edukuje o zagadnieniach związanych z pielęgnacją seniorów, poszerzając wiedzę na temat tego, czym jest choroba wieku starczego. 

Czytaj więcej »

Alina Kamińska: Serdecznie witam w pierwszym odcinku naszego nowego cyklu programów zatytułowanych „Zaopiekowani”, stworzonych przez ATERIMA MED. Będziemy rozmawiać dzisiaj o tym, co najważniejsze, czyli o starości. Co kryje się za pojęciem „choroba wieku starczego”? Czym ona jest? Jakie ograniczenia ma osoba starsza? O tym porozmawiam ze specjalistką firmy ATERIMA MED, szefową Biura Medycznego, szkoleniowcem, pielęgniarką - Panią Iwoną Przybyło. Iwono, witam cię serdecznie.

Iwona Przybyło: Dzień dobry.

Alina Kamińska: Powiedz, czy Ty boisz się być osobą starszą? Taką, która ma 70 - 80 i więcej lat?

Iwona Przybyło: Wiesz co, powiem Ci tak, że w ostatnim czasie miałam takie myśli, jak to będzie, bo człowiek jest coraz to starszy i gdzieś tak sobie oczywiście myślę o tym, jak to będzie. Tym bardziej, że mając tę wiedzę, doświadczenie, czując te osoby starsze i trochę czasem wchodząc w buty takiej osoby, to może przerażać. Tłumaczę jednak sobie to tak, że ten bieg życia jest taki, a nie inny. I dobrze! Trzeba się na tę starość przygotować. Najlepiej się przygotowujemy przez to, że zrozumiemy tego człowieka starszego i będziemy próbować znaleźć dobrą drogę do tej starości.

Alina Kamińska: Chyba mało osób zdaje sobie sprawę, że co czwarta osoba w Polsce w tej chwili jest seniorem. Choroby wieku podeszłego są więc powszechne. Za 10 lat będzie to co trzecia, a około roku 2050, to już co drugi Polak będzie osobą starszą. To znaczy, że niewiele mamy czasu na to, żeby się przygotować do zmiany systemu Opieki Zdrowotnej, socjalnej, ale też żebyśmy my sami zyskali lepszą świadomość. Chociażby jako rodziny opiekujące się. Po to, żeby ta przyszłość osób starszych i seniorów była jak najlepsza. Chyba nie zdajemy sobie sprawy, że te ograniczenia są zupełnie niezwiązane z wolą takiej osoby. Wydaje nam się, że na przykład senior jest złośliwy, ma zły humor, albo w ogóle jest taką osobą, która się bez przerwy czepia. A tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wszystko wynika z fizjologii, zmian w mózgu, czy w ciele. Dlatego dzisiaj postanowiliśmy o tym opowiedzieć i wczuć się w rolę starszej osoby, bo może wtedy nam wszystkim będzie prościej? Przecież ja też się opiekuję swoją mamą i dopóki nie zrozumiałam, jak ona się czuje sama ze sobą, to myślałam właśnie, że jest złośliwa i mnie lekceważy. Musimy sobie zdawać sprawę, że na przykład masa wątroby zmniejsza się u osoby starszej o 30-40%, a masa mózgu około 20% i to już po 70 roku życia. Powiedz w takim razie, jeżeli mamy problemy metaboliczne, bo gorzej pracuje właśnie wątroba, trzustka, jelita, to jak to nam się przekłada na problemy na przykład z żywieniem?

Iwona Przybyło: Tak, to bardzo ważne co powiedziałaś! Jeszcze wrócę tylko do tego wątku z tych statystyk, które poruszyłaś. To naprawdę przeraża i systemowo będzie nam ciężko się przygotować, bo ten czas na przygotowanie poniekąd jest już za nami. Natomiast to, co możemy rzeczywiście zrobić i super, że wspólnie z ATERIMĄ MED o tym mówimy, to mentalnie się przygotować. Właśnie tak społecznie, wewnątrz naszych najmniejszych komórek, czyli w naszych rodzinach. I bardzo mocno chciałabym też postawić na taką edukację „do starości”. To jest niesamowicie ważne! A wracając do tych spraw fizjologicznych… Jeżeli chodzi o starość, to ma znaczenie, że te nasze narządy zaczynają pracować troszeczkę gorzej przez to, że ich masa się zmniejsza. Przy wątrobie na przykład i przy trzustce, to ma ogromne znaczenie. Metabolizm jest ważny. Z wiekiem możemy stać się bardziej otyli. Tkanka tłuszczowa bierze górę. Ważne są leki. Wątroba nie jest niekiedy w stanie zmetabolizować tych wszystkich leków, które biorą seniorzy. A to niekiedy nawet osiemnaście różnych leków. Ma miejsce polipragmazja, czyli nadmierne zażywanie leków.

Alina Kamińska: Każdego dnia?

Iwona Przybyło: Tak, każdego dnia. Są pacjenci, którzy mają i po dwadzieścia! Ja pracując w szpitalu, przyjmując pacjentów do oddziału, oglądam torby, reklamówki z tymi lekami. Jak przychodzi pacjent, na przykład do endoprotezy biodra, przynosi ze sobą swoje leki. Kładzie nam to na biurko, bo musimy je przejrzeć i dalej je podawać. I tam jest dwadzieścia leków, więc metabolizm tego jest niemal niemożliwy tak naprawdę. To polipragmazja, czyli wielolekowość. Jednak leczenie zmierza w takim kierunku, żeby zmniejszać ilość leków. Wątroba się skupia na metabolizmie leków. To wszystko wpływa na fizjologię człowieka. A także na to, jak on się czuje. To na co chciałam jeszcze zwrócić uwagę, ty też to powiedziałeś na początku, że my często chcemy przez pryzmat naszej młodości, sprawności fizycznej, rozumieć drugiego człowieka. Chcemy tak jeden do jednego to przekładać. Moja mama choruje na chorobę Parkinsona i ma początki demencji. I ja czasem sama mając tę wiedzę i doświadczenie łapię się na tym, że mówię: „Mamo, jak to? Jak tego możesz nie pamiętać?”. Albo patrzę przez mój pryzmat doskonałej mamy, która zawsze będzie taka, a nie inna. To super, że o tym będziemy mówić, żeby trochę tą starość zrozumieć. Pojąć, że to nie na przykład złośliwość danej osoby, tylko choroba wieku starczego.

Alina Kamińska: Ja miałam podobnie, kiedy zaczynała się siedem lat temu demencja mojej mamy. To były tylko takie sygnały, że coś jest nie tak. I moja ogromna irytacja: „Dlaczego mama mnie dziesiąty raz pyta o to samo?”. A to jest standard. Te nieustające pytania. Potem zaczęłam zauważać, że mniej sobie radzi z rzeczywistością, z higieną, robieniem zakupów. Przypominałam jej do czego służy pilot i to już był dla mnie bardzo wyraźny sygnał. Oczywiście natychmiast mamę zabrałam do geriatry i diagnoza była jednoznaczna. Ja po siedmiu latach, dzięki konferencji naszej wspólnej zrozumiałam, że moja mama, kiedy wchodzę do niej do pomieszczenia, nie reaguje na moją obecność nie dlatego, że jest złośliwa. Nie dlatego też, że ma zły humor, tylko nie widzi mnie i nie słyszy mnie. Nie miałam świadomości! Tylko dzięki Marlenie i Teepa Snow zrozumiałam, że ten „etap perły”, bo mama jest na „etapie perły”, powoduje, że ona ma bardzo ograniczone bodźce zewnętrzne. I po prostu tylko kiedy podejdę od przodu, kiedy jej się pokażę, dotknę jej bardzo powoli, coś powiem, to ona zarejestruje moją obecność. I to spowodowało, że ogromnie się uspokoiłam i byłam bardzo wzruszona za pierwszym razem, kiedy zastosowałam ten rytuał i przekonałam się, że to działa. To niesamowity sposób, ale o tym będziemy mówić później. Z tą myślą stworzyliśmy, jakby w ramach naszego cyklu programów, osobny cykl i on przypuszczam będzie bardzo istotny. Zarówno dla Opiekunów, którzy zawodowo zajmują się seniorami, jak i dla wszystkich, którzy w domach mają seniorów. Jak to zrobić, żeby było łatwiej, ale o tym później. Chciałabym bardzo żebyśmy w przyszłości zrobili też odcinek, myślę że do tego dojdzie, o żywieniu seniora. Jak ważne jest to, by przyswajać witaminy i mikroelementy, a nie wielolekowość. Wartości warto dostarczać w pokarmie, a nie w tabletkach na wszystko. To jest ogromny problem w opiece. Często jest tak, że senior wybrzydza, coś mu nie smakuje, nie chce jeść. Chciałby na przykład tylko jeść słodycze. A przecież to, że mu coś nie smakuje, że ma dla niego mdły smak, jest również związane z fizjologią.

Iwona Przybyło: Ja jeszcze wrócę na chwilę do tego wątku związanego właśnie z tym, że nauczyłaś się jakiegoś sposobu, jakiegoś „tipu” , który się sprawdził, dając poczucie spokoju, całkowicie inny odbiór.

Alina Kamińska: Tak! Jakbyśmy miały nową rzeczywistość!

Iwona Przybyło: Tego się można nauczyć i tak jak mówiłaś, mam nadzieję, że my tutaj coś takiego wymyślimy i takich „tipów” dostarczymy jeszcze więcej, ale też ja zawsze trzymam się najbardziej takiego hasła Teepa Snow, która jest też moją taką mentorką, że człowiek starszy, często z demencją, robi to, co umie najlepiej oraz jak potrafi najlepiej.

Alina Kamińska: I to jest piękne, bo on się stara!

Iwona Przybyło: Gdy wychodzimy z tego założenia, to od razu przymykamy oko na te różne drobnostki, które nas jakoś mocno denerwują. Wiemy, że to często przejaw zmagań z chorobą, bo przecież różne są choroby wieku podeszłego. Natomiast wracając do kwestii smaków, co też jest ogromnie ważnym tematem, mózg starszego człowieka, już po 65 roku życia, zaczyna zmniejszać swoją objętość.

Alina Kamińska: Dwadzieścia procent już po siedemdziesiątce!

Iwona Przybyło: Tak. Do tego często dołącza się jeszcze demencja i te zmiany, albo jakieś łagodne zaburzenia poznawcze, których my nawet często nie wychwycimy na początku. To ważne, że jak nas coś niepokoi, to nie powinniśmy sobie tłumaczyć, że przecież tak może być w starości, więc to jest normalne. Ważne, abyśmy zrobili dokładnie tak jak ty! Ruszyli do specjalisty i dostali diagnozę. Niestety my jako Polska jesteśmy na szarym końcu, jeżeli chodzi o diagnozowanie chorób otępiennych, czyli np. demencji.

Alina Kamińska: Rozumiem.

Iwona Przybyło: A wracając do tematu żywienia, to zmysły też zaczynają gorzej pracować.

Alina Kamińska: Czyli kubki smakowe, mówiąc wprost?

Iwona Przybyło: Około trzydzieści procent kubków smakowych, jakie mamy na języku i wewnątrz policzków, znikają po prostu. Dlatego senior będzie podążał bardziej za potrawami bardziej intensywnymi. To co kwaśne, słone, słodkie. Czyli takie podstawowe smaki. Gdy jest coś mniej doprawione, to nie będzie mu smakowało, bo on czuje to jedzenie jak styropian. A przecież ważne jest to, co senior spożywa, jakie składniki przyjmuje, na przykład suplementacja witaminy D.

 Alina Kamińska: To ciekawe co mówisz, bo na przykład moja mama odrzuca smak kwaśny.

Iwona Przybyło: To jest wszystko bardzo mocno związane z tym, które kubki smakowe tracimy.

Alina Kamińska: To nie jest tak, że wszystkie tracimy? 

Iwona Przybyło: Nie. Często jest taka tendencja, że to jest środkowa część języka i wtedy tracimy te kubki smakowe odpowiedzialne za smak kwaśny, a inni tracą bardziej po innych częściach języka, gdzie jest smak słodki i słony. Ja na przykład wiem, że mój tata utracił te, które są związane ze smakiem słonym i słodkim, bo bardzo dosala wszystko i bardzo też słodycze pokochał. A wcześniej w ogóle nie chciał jeść słodkich rzeczy. Nie lubił tego po prostu.

Alina Kamińska: To jest niebywałe, bo wiedza daje spokój! Znowu się czegoś dowiedziałam! A już byłam może nie „zirytowana”, bo to złe słowo, już się dzięki Wam nie irytuję na moją mamę, ale za każdym razem, gdy przywożę makowce, a moja mama lubiła makowce, to jest szczęśliwa. Jednak, gdy próbuję wprowadzić jakiś sok, coś co jest zdrowe i dostarczy jej witamin, to nie chce. Mówi, że nie bardzo, bo kwaśne! Muszę wtedy dosładzać, czego nie lubię. Nie chcę dosładzać osobie starszej, która już przecież ma metabolizm słabszy. To jest rzecz, którą muszę jeszcze rozwiązać. Wiadomo, że w przyszłości będzie jeszcze trudniej.

Iwona Przybyło: Tak, czasem musimy wybrać to „gorsze zło” żeby w ogóle taka osoba coś zjadła. Wiemy przecież, jak ważna jest odpowiednia dieta. Niedobory witaminy D, witaminy C i wielu innych witamin, mają swoje skutki. Dosładzanie czasem daje gwarancję, że w ogóle jakieś pokarmy będą spożywane. W demencji mózg się bardzo zmienia. Często to jest wyzwanie, by senior cokolwiek zjadł. Aparat gębowy, którym spożywamy pokarm, czasem szwankuje, a prócz tego jeszcze mózg. Ze względu na zanik czynności związanych z impulsem mózgowym. Połączenie jest przerwane i mózg nie przetwarza bodźca smakowego.

Alina Kamińska: Poza tym w tym wieku są już duże kłopoty z uzębieniem, ze sztucznymi szczękami. Też się o tym na co dzień nie myśli, że na przykład u osoby, która nie komunikuje, bo ma demencję, czy Alzheimera, czy w ogóle jakąś inną chorobę otępienną, nie sprawdzamy, czy szczęka nie jest do wymiany. Albo czy taka osoba nie ma stanu zapalnego. Trzeba sobie zdawać z tego sprawę, że taka osoba często nie mówi wprost co jej dolega.

Iwona Przybyło: Tak, to w demencji jest bardzo widoczne, jak ma się tę wiedzę. Wtedy wiemy, że agresja, czyli zaburzenie zachowania w demencji, to coś, za czym coś innego się kryje. To nie jest tak, że ten człowiek jest agresywny tu i teraz względem nas. Za tym często kryje się ból, jakaś infekcja, jakaś złożona choroba wieku starczego.

Alina Kamińska: Jakaś uciążliwość.

Iwona Przybyło: Tak. To mogą być odleżyny, które niejednokrotnie widziałam wśród pacjentów, u których szukaliśmy przyczyny zachowania agresywnego, które się nagle pojawiało. Niejednokrotnie były to odleżyny pod protezą. Senior był agresywny i nie pozwalał sobie nic zrobić w obrębie jamy ustnej, więc rodzina dawała sobie spokój. A tam „kwitły” różne dziwaczne rzeczy, bo często już pojawiała się grzybica. Były też odleżyny pod protezą. Ja jako pielęgniarka jestem bardzo skrupulatna i wkraczam w te obszary, które mogą powodować zachowania agresywne.

Alina Kamińska: Szukasz przyczyny.

Iwona Przybyło: Tak. Dopiero podleczenie tej jamy ustnej, tych zmian, przygotowanie nowej protezy dało efekt. A nie włączenie leku wyciszającego, który „zamyka” jeszcze bardziej w bólu takiego człowieka. Nie dość, że go boli, to jeszcze nie jest w stanie tego nam zgłosić. Jest przytępiony, a jednocześnie cały czas ten ból odczuwa. To jest mit, że ludzie z demencją nie czują bólu. To jest nieprawda!

Alina Kamińska: Chyba wręcz odwrotnie, taka osoba staje się bardziej wrażliwa, takie mam wrażenie obserwując mamę.

Iwona Przybyło: Dyskomfort i ból, to są dwie najczęstsze przyczyny zachowań trudnych w demencji, jako choroby wieku podeszłego. Musimy szukać tej przyczyny.

Alina Kamińska: Ale powiem ci rzecz, którą senior nie zawsze może komunikować, obojętnie czy ma demencję, czy nie, a która u mojej mamy była zaskoczeniem. Problem z chodzeniem był już od dłuższego czasu i tu akurat było sygnalizowanie bólu. Wyobraź sobie, że chodziło o paznokcie! Zaczęły wrastać, a ona nie potrafiła powiedzieć, gdzie dokładnie ją boli. I dopiero wprowadzenie zawodowej pedikiurzystki przyniosło po jakimś czasie efekty i mama dużo lepiej chodzi. Warto szukać tej przyczyny, która przecież może być banalna. Wracając do sedna – to są ograniczenia fizjologiczne związane z wiekiem, a nie złośliwość. Naszą rolą jest szukanie tych przyczyn.

Iwona Przybyło: Tak, są one związane z wiekiem i trochę inne od tych związanych z chorobą neurodegeneracyjną mózgu, na którą osoby po 65 roku życia są bardziej narażone. Do tego dołącza się też zawężenie widzenia, zwłaszcza w demencji, ale też i w podeszłym wieku. To pole widzenia się dosłownie zawęża. Nie chodzi tylko o to, że oko, które jest aparatem pobierającym obraz szwankuje. Do tego często dochodzi zaćma, lub jaskra. Nawet ilość promieni słonecznych, które docierają do tego człowieka jest zmniejszona. Będzie im brakowało witaminy D.

Alina Kamińska: Czyli podstawowej witaminy w naszej szerokości geograficznej. I to u osoby, która nie ma dostępu do słońca, bo nie wychodzi, ponieważ jest ograniczona ruchowo. I do tego nie dociera jeszcze słońce z powodu ograniczeń związanych z tego typu problemami! Musimy suplementować seniorów w dużych dawkach!

Iwona Przybyło: Geriatrzy już bardzo mocno biją na alarm, by się nie bać dużych dawek witaminy D, zwłaszcza u osób po 65 roku życia. Raz, że osteoporoza, a dwa, to kwestia neurodegeneracyjna mózgu. Zbawienna jest dla nas witamina D! Nie reklamując oczywiście.

Alina Kamińska: Po prostu łykajmy witaminę D3! Od września do kwietnia.

Iwona Przybyło: Osoby starsze cały rok.

Alina Kamińska: Witamina D3 jest bardzo ważna, to fakt, ale jest jeszcze problem związany z utratą potrzeby picia u osoby starszej. Wydaje nam się, że ta osoba nie chce, ale nie obserwujemy, a powinniśmy obserwować chociażby mamę, babcię, seniora, którym się opiekujemy. Ważne ile tak naprawdę szklanek wody w ciągu doby wypija. Ja zdumiona przeczytałam, że zanika ośrodek pragnienia. Nie tylko łaknienia, ale także pragnienia. Senior nasz jest odwodniony, bo się nie pilnuje, bo jak ma się sam pilnować? Natomiast nie pije odpowiedniej ilości wody, a za tym idzie szereg konsekwencji związany i z umysłem i z ciałem.  

Iwona Przybyło: Tak, ośrodek pragnienia słabnie. To nie jest tak, że po 65 roku życia wszystko nam się zaczyna psuć. Proszę się nie bać tego. W starość nie wchodzimy jednym krokiem, gwałtownie. I dobrze, bo przeżylibyśmy szok. Natomiast ośrodek pragnienia faktycznie zaczyna szwankować po 65 roku życia. Ja zawsze jestem zwolenniczką profilaktyki, że jak my płyny będziemy przyjmować i dbać o to, jeszcze zanim wiek zaawansowany nas dogoni i jakieś choroby neurodegeneracyjne, to my nawyk w sobie wypracujemy. Rutyna jest zawarta w prawej półkuli, której demencja aż tak bardzo nie dotyka, więc ten nawyk wypracowany jest trwalszy. Dlatego osoby z demencją żegnają się z papierosami bardzo późno w demencji, jeśli palą. Dlatego, że to jest bardzo mocno wyryty szlak nawyku w naszym mózgu. Nawet demencja go nie jest w stanie usunąć. Szkoda, bo gdybyśmy zapomnieli… Te dobre nawyki żeby zostały, a te złe znikły, to byłoby prościej. A wracając do wody, zaleca się tak, że jeśli mamy zdrowe nerki i zdrowe krążenie, bezpiecznie powinniśmy móc podać dwa litry płynów. Wiem, że to jest dużo. Wiadomo, że to nie jest na raz. Podajemy stopniowo. Liczy się każdy łyk, nawet wtedy, gdy popijana jest na przykład witamina D3 w kapsułce.

Alina Kamińska: To jest osiem szklanek wody.

Iwona Przybyło: Tak. Około 6 -8 szklanek wody, to jest takie minimum, ale też mamy na to sposoby różnego rodzaju. Myślę, że w naszym cyklu będziemy to pokazywać. Na przykład super się sprawdzają galaretki. Byłam niedawno na warsztacie o tym, jak gotować w demencji i robiliśmy całe menu takie, aby to było dobre do pogryzienia i zjedzenia, będąc przyjemnym w smaku i ładnie wyglądającym. To jest możliwe! Może kiedyś zrobimy warsztat kulinarny. Super sprawdzają się galaretki z arbuza. Robi się to tak, że mielimy arbuza, można odcisnąć sok, a można podać z miąższem. Do tego dodajemy tylko troszeczkę żelatyny i robimy arbuzowe galaretki. Można je troszkę dosłodzić oczywiście. Pacjenci z demencją lubią konsystencję gąbkowato – galaretowatą. Woda jest lekka, często się pojawia zachłyśnięcie, a galaretka podana na język będzie się powoli rozpuszczała. I mamy przyjemne z pożytecznym. Płyny podajemy małymi porcjami, a często.

Alina Kamińska: Ważne by pilnować i mieć tego świadomość, że nasz senior nie pije, bo nie czuje takiej potrzeby. Albo nie je, bo też nie czuje takiej potrzeby i wymyślajmy, kombinujmy. Bardzo szybko niedożywienie, czy odwodnienie może spowodować ogromne spustoszenie w organizmie i wtedy dopiero zaczną się problemy! W fachowej prasie czytamy pojęcia takie jak „hydratacja”, „nawodnienie” i tak dalej, ale najważniejsze, by zapamiętać, że senior powinien pić regularnie i zjadać zbilansowane posiłki.

Iwona Przybyło: Dokładnie! Ja używam takiej metody niepełnej szklanki. To się wiąże z tym, że osoby starsze są nie tyle oszczędne, ile dbają, by nic się nie marnowało. Mam taką pacjentkę, do której mówię: „Pani Halinko, niech Pani wypije, bo szkoda, żeby się zmarnowało, a zostało tylko pół szklaneczki”. Ona już nie pamięta, że wcześniej też było pół. Choruje na chorobę Alzhaimera i zawsze wypija. Mówi do mnie: „Dobra, niech ci będzie, żeby się nie zmarnowało”. Musimy zawsze trochę jak aktorzy dopasować się do swojej roli i coś wymyślać na bieżąco.

Alina Kamińska: Jestem bardzo ciekawa jakich sposobów i pomysłów używają Opiekunowie zawodowo zajmujący się starszymi osobami. Na pewno każdy wypracowuje sobie jakieś własne sposoby. Będziemy czekać na te podpowiedzi z Państwa strony. Może coś się pojawi! Będziemy się razem uczyć.

Iwona Przybyło: My się często uczymy od naszych Opiekunów, a potem zdradzamy te wskazówki kolejnym Opiekunom, którzy mają podobne problemy. Musimy jednak pamiętać o tym, że każdy przechodzi starość inaczej. I każdy inaczej w demencji choruje, natomiast są pewne rozwiązania, które się sprawdzą u każdego.

Alina Kamińska: Musimy zdawać sobie sprawę, że z wiekiem zwłaszcza kobiety są narażone na utratę masy kostnej, co jest związane z menopauzą i estrogenami. Ważne, by mieć świadomość, że się łamie szyjka kości udowej, że występują problemy z tym związane, to także jest fizjologia. Choroby wieku podeszłego to naturalna kolej rzeczy, ale nie wolno ich bagatelizować. Mamy np. dużą osteoporozę, kruche kości, więc zadbajmy sami o siebie znacznie wcześniej. Jeżeli chodzi na przykład o spożywanie wapnia, witaminy D3 itd. Musimy zdawać sobie sprawę, że takie złamanie szyjki kości udowej może mieć tragiczne konsekwencje, bo to się kończy w jednej trzeciej przypadków nawet śmiercią.

Iwona Przybyło: Statystyki idą w kierunku bardziej optymistycznym dlatego, że wiemy jak się opiekować. Na przykład w przypadku pacjenta, o którym medycznie powiem, że nie kwalifikuje się do endoprotezy, w zamian dostanie gwóźdź śródszpikowy, albo protezę bipolarną. My takiego pacjenta i tak stawiamy szybko na nogi. Kiedyś trzeba było leżeć i śmierć pojawiała się w związku z długotrwałym unieruchomieniem. Teraz mamy leki przeciwzakrzepowe. Samo złamanie oczywiście zawsze nadszarpnie nasze zdrowie. Zapalenie płuc często się wdaje, czy infekcje jakieś… Ale warto dbać o siebie znacznie wcześniej, bo osteoporoza, to nie tylko kruchość kości, ale też bardzo często ból. I to wpływa na komfort.

Alina Kamińska: Wróćmy do tego czym jest starość. Chcemy ją zrozumieć. Mamy doskonałe narzędzie! Ja to już wiem, bo powiedziałaś mi o tym poza programem. Dysponujemy symulatorem, który pokazuje nam, jak czuje się osoba starsza. I to jest rzecz, którą obowiązkowo wszyscy powinni przejść! Do czego służy taki symulator? Kto się uczy, jak być osobą starszą?

Iwona Przybyło: Istnieje coś takiego, jak kombinezon geriatryczny. Ja znam jego historię, bo sama miałam to szczęście i tę przyjemność, szkolić się u twórcy tego kombinezonu. On przyjechał do Polski i miałam szansę brać udział w tym szkoleniu. Zamysł był taki, że wymyślono ten kombinezon, by zmapować potrzeby osób starszych. Dosłownie uczynić osobę, która zakłada ten kombinezon taką osobą starszą. Poproszono, by wsiadł do samochodu, patrzono co jest wówczas potrzebne, jaka wysokość fotela, a by zrozumieć, jak to jest. Potem okazało się, że ten kombinezon nie tylko do tego może służyć. Można go wykorzystać do edukacji, do budowania świadomości. Myślę, że edukacja, to raz, ale postawa i właściwe podejście do seniorów, to dwa! Nic tak nie zbuduje naszej właściwej postawy, jak poczucie tego dosłownie na sobie.

Alina Kamińska: Ten kombinezon postarza około trzydzieści lat.

Iwona Przybyło: Tak, trzydzieści, nawet czasem mówimy czterdzieści lat. Bardzo mocno mapuje procesy starości. Gdy ty jako osoba młoda zakładasz ten kombinezon, bardzo szybko chcesz z niego się wydostać.  

Alina Kamińska: Gdy ja dodam sobie trzydzieści lat do obecnego wieku, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak to jest.

Iwona Przybyło: A ja bym chciała cię zaprosić do tego, bo mamy ten kombinezon geriatryczny tutaj na miejscu! Jeżeli zechcesz, to możesz go przymierzyć.

Alina Kamińska: Najpierw mi go pokaż, a ja się potem zdecyduję, czy chcę go użyć.

Iwona Przybyło: Dobrze. On jest bardzo ciężki, bo starość jest ciężka. On jest w walizce. Zgodzisz się, bym pomogła ci go ubrać?

Alina Kamińska: Bałam się, że to powiesz! Ile on waży?

Iwona Przybyło: Około 30 kilogramów.

Alina Kamińska: Nie wiem, czy moje kości to wytrzymają!

Iwona Przybyło: Damy radę! Ja cię teraz po prostu ubiorę w tę „naszą starość”.

Alina Kamińska: Jest czerwony. Ten kolor lubię. Zakładam! Już mi jest niefajnie, bo nie mogę ruszać szyją.

Iwona Przybyło: Tutaj jest taka kamizelka, ale nie ratunkowa, do której włożę trochę ciężarów.

Alina Kamińska: Już mogę sobie to wyobrazić! Jak czuje się osoba, która ma artretyzm, reumatyzm, która ma problemy ze stawami, z kręgosłupem.

Iwona Przybyło: Ten ciężar daje nam efekt, jakby niewydolności wszystkich stawów. I mało tkanki mięśniowej.

Alina Kamińska: Nie powiedziałyśmy jeszcze, że z wiekiem występuje zanik mięśni.

Iwona Przybyło: Dokładnie. Mamy też obciążniki na stawy, które z wiekiem często nie pracują tak, jak powinny prawować.

Alina Kamińska: To co czuję z każdą chwilą jest nie do uwierzenia! To jest po prostu szokujące. To jest bardzo ważne, co pokazujemy. A jak ja mam w tym po schodach wejść?

Iwona Przybyło: Właśnie! Zazwyczaj robimy takie ćwiczenie w kombinezonie geriatrycznym. Bardzo mocno zanika też motoryka mała, czyli opuszkami nie czujemy tak, jak kiedyś czuliśmy zimno, czy ciepło.

Alina Kamińska: To jest jak przejaw choroby wieku podeszłego! Nasz senior może się poparzyć z tego powodu, że nie ma takiego czucia dobrego?

Iwona Przybyło: Motoryka mała się obniża. A okulary dołączone do kombinezonu dają ograniczenie pola widzenia. I bardzo często u seniorów występują problemy ze słuchem. Ubieram ci słuchawki.

Alina Kamińska: Iwona, ja nic nie jestem w stanie zrobić. Jest mi gorąco i szybko bije mi serce. Nic prawie nie widzę, a właściwie widzę zamazaną rzeczywistość dookoła. Co teraz mogę? Nic nie mogę!

Iwona Przybyło: Spróbujmy się przejść.

Alina Kamińska: Bardzo mi jest ciężko zrobić choćby jeden krok.

Iwona Przybyło: Ale wiesz co, a gdybyś mogła tekst przeczytać? Podam ci kartkę.

Alina Kamińska: Są to jakieś dane statystyczne, ale kompletnie nie widzę jakie. Z trudem złapałam kartkę. Gdybyś mi dała teraz długopis, ciekawe czy byłabym w stanie coś wypełnić? Sądzę, że byłoby to niemożliwe. Jakie czynności będą w takim stanie trudne?

Iwona Przybyło: Trudne będą szczególnie ruchy precyzyjne: wyjmowanie czegoś z portfela. Odkręcanie słoika.

Alina Kamińska: Popatrzcie na moje ruchy i zobaczcie we mnie starą kobietę. To dokładnie Iwonko tak wygląda. Jak mam na przykład teraz wstać?

Iwona Przybyło: Potrzebujesz mojej pomocy.

Alina Kamińska: Teraz rozumiem, że każda podstawowa czynność: umycie się, zrobienie sobie jedzenia, zakupów, użycie pilota od telewizora…

Iwona Przybyło: Uwolnię cię z tego. Teraz wiesz jakim wyznawaniem dla człowieka jest choroba wieku starczego.

Alina Kamińska: Jak dobrze, że wróciłam do swojego wieku i swojej formy! Zrozumcie, seniorzy nie są złośliwi. Nie mają złego humoru, oni po prostu czują się fatalnie, tak jak ja przez chwilę mogłam się poczuć. I to będzie dotyczyło każdego z nas, więc należy o siebie zadbać. I zależy zadbać o formę naszych seniorów, aby nie czuli się tak paskudnie. Jestem zszokowana, poruszona. Myślę, że odchoruję to wydarzenie psychicznie i emocjonalnie.

Iwona Przybyło: Na początku wydaje się, że to zabawne, ale ludzie, którzy to przeżyli podchodzą do tego inaczej mentalnie.

Alina Kamińska: Kiedyś usłyszałam takie zdanie i się z niego nabijałam, ale teraz ma dla mnie inne znaczenie: „młodość przychodzi z wiekiem”. Pomógł mi to zrozumieć kombinezon geriatryczny. Tego teraz się będę trzymać. Zapraszamy Was teraz do „Narzędziowni”. Pokażemy Wam, jak prostymi sposobami sprawić, aby życie seniora, który tkwi w swoim ograniczonym ciele, było łatwiejsze i żeby Wam było się łatwiej nim zajmować. Przed Wami „Narzędziownia”!

Minimalizacja odwodnienia seniora, która wynika z nieprawidłowej postury ciała - wraz z wiekiem zmienia się postura naszego ciała. Możemy zaobserwować, że sylwetka jest przygarbiona, często broda dotyka mostka. Taka pozycja ciała może utrudniać przyjmowanie płynów klasyczną metodą z kubka, czy szklanki. Bardzo skutecznym rozwiązaniem jest wycięcie w kubku otworu w kształcie litery „U”, który nachodzi na nos. Dzięki temu senior będzie miał możliwość wypicia napoju do końca.

Przedstawienie techniki chwytu ręka za rękę.

Iwona Przybyło <podając dłoń> Dzień dobry Pani Dagmaro.

Pani Dagmara: Dzień dobry.

Iwona Przybyło <zadaje pytanie jednocześnie przeciągając rękaw swetra przez rękę Pani Dagmary>: Idziemy na spacer?

Pani Dagmara: Możemy iść.

Iwona Przybyło <wciągając sweter na ramię Pani Dagmary>: Założymy sweter, bo jest chłodno. Taki ładny, stylowy.

Pani Dagmara: Dziękuję.

Iwona Przybyło: <zakładając sweter na drugą rękę Pani Dagmary> Nawet go dzisiaj przymierzałam.

Pani Dagmara: Naprawdę?

Iwona Przybyło: Tak.

Zakończenie odcinka.

Alina Kamińska: Muszę Wam powiedzieć, że nadal bardzo przeżywam to, czego dzisiaj doświadczyłam, czyli kombinezon geriatryczny. Jestem wstrząśnięta i myślę, że jeżeli ktoś ma problemy ze zrozumieniem, jak się czuje osoba starsza, to powinien taki kombinezon założyć. Oczywiście zapraszamy na kolejne odcinki. Bardzo chcielibyśmy, żebyście przysyłani nam swoje pytania i sugestie dotyczące tematów, które mamy poruszać w kolejnych odcinkach. Możecie pisać do nas maile, możecie pisać na Messengerze, możecie nagrywać filmy i przesyłać do nas. Każda forma kontaktu jest bardzo dobra. Adres mailowy: zaopiekowani@aterima-med.pl Czekamy na Wasze sugestie i historie, które też będziemy chcieli przedstawić i zaprosić Was do studia. Pamiętajcie, to my jesteśmy dla Was. Chcemy, abyście poczuli się zaopiekowani. Do zobaczenia!


Zwiń «

 

Zamów bezpłatne połączenie →