Pytanie pierwsze:
Słyszeliście może o chirurgu odwiedzającym schroniska dla bezdomnych? Chirurg robi za friko zabiegi, opatruje rany... Samarytanin z niego. Ktoś słyszał? Chirurg nie pisze na fejsie newsów: Znowu opatrzyłem śmierdzącą ranę bezdomnemu pijakowi.
Chirurg na fejsa czasu nie ma.
Nie słyszeliście? Ale na pewno dużo czytaliście o lekarzach stawiających złe diagnozy, niedouczonych, co się koncernom farmaceutycznym wysługują i kasę tłuką.
Zgadza się?
Pytanie drugie:
Wpadła wam wiadomość o pewnym bogatym młodzieńcu z Kolonii znudzonym obfitością dóbr wielokrotnego i jednorazowego użytku. Wyruszył on z ojczystych do Niemiec pieszo, bez karty bankowej, z małym plecakiem, do Jerozolimy. Zrobił kilka tysięcy kilometrów. Zajęło mu to około dwóch lat.
Nie masz pojęcia jak niewiarygodnie wielu życzliwych ludzi spotkałem podczas mojej wyprawy! - powiedział w wywiadzie.
Pytanie trzecie:
Znacie historię najmłodszego milionera? W dodatku z Polski! Nie uwierzycie! Nie ukradł pierwszego miliona. Stać go na wiele i jeszcze ma nawet marzenie – założyć portal z samymi dobrymi wiadomościami.
Pytanie dodatkowe:
Potraficie wymienić nazwisko cudzoziemca mieszkającego kilkanaście lat w Polsce, który i ani razu nie został okradziony? Cudzoziemiec napisał kilka książek o Polsce. Dla ułatwienia podpowiem, że jest Niemcem.
Jesteście ciekawi odpowiedzi, czy wolicie te newsy z mediów? Ze współczesnych fabryk strachu, przed którymi nasz mózg nie jest w stanie się obronić.
Ktokolwiek słyszał o czym dzisiaj napisałam, niech da znać.
Tymczasem dobrego tygodnia życzę!
Henia Janik
Dodaj komentarz